Kalinka znów groźna

Na co dzień spokojna i niepozorna, ale podczas ulewnych opadów deszczu zamienia się w rwący i niebezpieczny potok. Rzeczka Kalina znów spędza sen z powiek mieszkańcom Sobina.

Problem wylewającej rzeczki, która po intensywnych opadach występuje z brzegów i zalewa okoliczne pola i zabudowania nie jest nowy. Mieszkańcy Sobina borykają się z nim kilka razy w roku. Tak było między innymi wczoraj, kiedy wezbrana Kalina zaczęła zagrażać miejscowości. Na miejscu przez cały dzień pracowali strażacy i choć sytuacja była trudna, to jednak niebezpieczeństwa udało się uniknąć.

Główną przyczyną tego problemu jest to, że do Kaliny spływa deszczówka z pobliskich Polkowic oraz terenów Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a sama rzeczka przepływa przez miejscowość w odległości zaledwie kilku metrów od zabudowań. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy z obawą spoglądają w niebo, a każda ulewa budzi ich niepokój. Niebawem ma się to jednak zmienić, bo właśnie trwają prace mające na celu wprowadzenie takich rozwiązań hydrotechnicznych, które ograniczą ilości wody przepływającej przez Sobin. Warto przypomnieć, że kilka lat temu przeprowadzono już prace modernizacyjne w ramach których pogłębiono dno rzeki, udrożniono rowy melioracyjne oraz wybudowano specjalny polder zalewowy. Miały one spowodować, że problem wylewającej rzeki zniknie. Jak widać tak się jednak nie stało.

Dodaj komentarz