JAWOR. „Zawiasy” za głodzenie i znęcanie się nad niemowlakiem

po_164311-miesięczny chłopiec cudem uniknął śmierci. Wyrodnym rodzicom, którzy nie potrafili zająć się swoim najmłodszym dzieckiem, sąd rodzinny orzekł karę w zawieszeniu. Dziecko przeżyło tylko dzięki szybkiej reakcji opiekunki. Do odpowiedzialności zostanie pociągnięty również pracownik socjalny, który miał sprawować pieczę nad rodziną.

Za znęcanie się nad dzieckiem i zaniedbania, które mogło doprowadzić do jego śmierci, sąd rodzinny skazał ojca na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na okres czterech lat oraz 2 tys. zł na rzecz dziecka. Matka usłyszała wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata.

Rodzice nie wywiązywali się z obowiązków wobec pozostałych dzieci. W latach 2006 – 2008 sąd rodzinny odebrał małżeństwu władzę rodzicielską nad dwójką dzieci, wówczas w wieku 1,5 roku oraz 11 miesięcy. Po tym, jak na jaw wyszły zaniedbania rodziców wobec najmłodszego z rodzeństwa, sąd zarządził również umieszczenie kilkuletnich córek Kingi i Marka Ch. w placówce opiekuńczo-wychowawczej i pozbawienia pary opieki nad nimi.

Przypomnijmy, że sprawa Kingi i Marka Ch. trafiła na wokandę w grudniu 2012 roku po tym, jak opiekunka społeczna, zaskoczona mizernością niemowlęcia, zabrała dziecko oraz matkę do okolicznej przychodni. Na miejscu lekarz stwierdził skrajne wycieńczenie dziecka i wezwał pogotowie. Stan chłopczyka był tak zły, że w szpitalu natychmiast podjęto czynności ratujące życie.

– Gdyby dziecku natychmiast nie udzielono fachowej pomocy i nie włączono intensywnego leczenia w krótkim czasie, doszłoby do jego śmierci – mówi Lilianna Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Z opinii medycznej wynikało, że dziecko było bardzo niedożywione, a jego waga była optymalna dla 2-3 miesięcznego niemowlęcia. 30-letnia matka niemowlęcia tłumaczyła odwodnienie dziecka kilkudniową, ostrą biegunką. Z opinii lekarzy jednak spadek masy ciała, nawet przy takim schorzeniu, nie mógł nastąpić aż tak szybko. Chłopczyk ważył 7,5 kg, a powinien około 8-9 kg.

Za zaniedbywanie swoich obowiązków, został również oskarżony pracownik socjalny MOPS w Jaworze, który sprawował, jak się okazało niedostateczną opiekę nad rodziną. Opiekun miał wiedzieć, że dzieci są zaniedbywane, jednak nie interweniował. Nie interesował się również 10-miesięcznym wówczas chłopcem. Wojciech M. nie przyznał się jednak do zarzucanych mu czynów. Choć sąd uniewinnił oskarżonego, prokurator będzie apelował o uznanie winy rodziców oraz pracownika MOPS-u.

ER, DRM/FOT. ARCHIWUM PROKURATURY OKRĘGOWEJ W LEGNICY

Dodaj komentarz