Z pożarem sadzy w kominie w budynku mieszkalnym w miejscowości Mściwojów przez ponad godzinę walczyły dwa zastępy strażaków. To kolejny przypadek w ostatnim tygodniu, gdy zalegająca sadza w kominie stwarza niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Na szczęście wzrasta świadomość, jak należy zachować się w takiej sytuacji i nikomu nic się nie stało.
– Właściciel budynku wygasił piec przed naszym przyjazdem i użył gaśnicy proszkowej – mówi Łukasz Starowicz, oficer prasowy z Komendy Powiatowej PSP w Jaworze. – Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przy pomocy piasku strącili palącą się sadzę – dodaje oficer prasowy.
Przypomnijmy, gdy dojdzie do pożaru w kominie natychmiast wzywamy straż pożarną i wygaszamy w piecu. Aby odciąć dopływ tlenu musimy zamknąć drzwiczki od pieca.
– W żadnym wypadku nie wolno lać wody – mówi Łukasz Starowicz. – Może wtedy popękać komin i pożar przechodzi do mieszkania.
Pamiętajmy, aby przestrzegać terminów okresowych przeglądów kominów, szczególnie przed sezonem grzewczym.
JW, DRM
W akcji gaśniczej wzięły udział TRZY zastępy ratownicze! Dwa z JRG Jawor oraz jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mściwojowie! Zanim napiszecie artykuł wypadałoby rzetelnie sprawdzić informacje…