– Usłyszałem wołanie kobiety, by łapać złodzieja. Wsiadłem na swój rower i zacząłem ścigać mężczyznę uciekającego na białej „damce” – opowiada pan Maciej, mieszkaniec Jawora. Pościg ulicami miasta trwał ponad 10 min.
Rowerzyści przejeżdżali m.in. pod komendą policji. Przez cały czas pan Maciej rozmawiał przez telefon z oficerem dyżurnym.
Do pościgu dołączył patrol. Mimo to złodziejowi udało się uciec. Szkoda, że sprawca nie został złapany. Miałbym jednak wyrzuty sumienia, gdybym nie podjął próby- dodaje pan Maciej.
– Jesteś świadkiem przestępstwa? Reaguj! – zachęca Jarosław Plewiński z KPP w Jaworze. Warto to robić, nawet jeśli takie działanie nie zawsze kończy się sukcesem.
Od jaworskich policjantów otrzymaliśmy informację, że złodziej został zatrzymany. -Roweru jednak nie udało się odzyskać ponieważ sprawca nie przyznaje się co zrobił z dwukołowcem – mówi Jarosław Plewiński z komendy policji w Jaworze. Przestępcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
DS