To raczej niezbyt częste zdarzenie. Głogowianin udał się do jednego z urzędów. Prawdopodobnie nie otrzymał tego, czego żądał, więc postanowił zacząć krzyczeć. Rozpętała się taka awantura, że urzędnicy wezwali policje.
To raczej niezbyt częste zdarzenie. Głogowianin udał się do jednego z urzędów. Prawdopodobnie nie otrzymał tego, czego żądał, więc postanowił zacząć krzyczeć. Rozpętała się taka awantura, że urzędnicy wezwali policje.