Waży 51 kg i ma 176 cm – to nie wymiary modelki z wybiegu, a dyni-giganta, wyhodowanej przez mieszkankę Starej Rudnej. Warzywo jest ozdobą ogródka i kandydatem w konkursie na największą dynię w gminie.
W Polsce trwa sezon na dynię. W sklepach i na bazarach można kupić jej różne odmiany.
– Dzisiaj mam w sprzedaży zwykłe dynie, makaronowe i hokkaido, choć odmian tego warzywa jest o wiele więcej – mówi pan Tomasz, sprzedawca warzyw i owoców.
Wśród wielu gatunków tego warzywa można znaleźć także wyjątkowe okazy. Dynia-olbrzym waży 51 kg i ma 176 cm w obwodzie.
– Zasadziłam cztery ziarenka, tylko z jednego wzeszła roślinka. Jak dynia podrośnie trzeba obciąć wszystkie pędy, zostawić tylko dwa owoce, żeby mogły szybko rosnąć. Żeby dynia zwiększała swoje wymiary potrzebny jest jej nawóz, słońce i woda – mówi Danuta Smolna, sołtys Starej Rudnej.
Dynia przydaje się nie tylko podczas Halloween. Jest ceniona ze względu na swoje właściwości odżywcze i walory smakowe. Można z niej przyrządzić wiele dań.
– Możemy zrobić placki z dyni, upiec ciasto, zrobić zupę lub sałatkę. Dynia jest bardzo wszechstronnym materiałem kulinarnym – mówi Wiesław Lichota, kucharz i współwłaściciel lubińskiej Gospody Zamkowej.
Być może okazała dynia stanie się składnikiem wielu pysznych dań. Z pewnością na jej widok wzdychają weganie, którzy dziś mają swoje wyjątkowe święto – Dzień Wegan.
SIL
Zobacz także:
