Gmina przekazała spis wyborców Poczcie? Sprawa trafi do prokuratury

Sieć obywatelska Watchdog Polska powiadamia prokuraturę o przestępstwie w przypadku każdej gminy, która przekazała w kwietniu spis wyborców, odpowiadając na e-mailowe wezwanie Poczty Polskiej. Aktywiści planują zebrać dane na temat sposobu postępowania każdej gminy.

Przypomnijmy, Poczta Polska wystąpiła do wszystkich gmin o przesłanie nieszyfrowanym e-mailem pełnych sposób wyborców. Wywołało to sprzeciw wielu samorządowców i obywateli.

Watchdog Polska już drugi tydzień gromadzi informacje, która gmina udostępniła Poczcie spis wyborców. W Polsce jest 2 477 gmin. Od ponad połowy sygnaliści otrzymali już odpowiedzi. Wynika z nich, że dane obywateli przekazało około 8-9 proc. gmin. Co trzeci samorząd udzielił wymijającej odpowiedzi, a 60 proc. zdecydowanie zaprzeczyło.

Na stronie organizacji jest mapa pokazująca, która gmina i jak odpowiedziała. Oprócz mapy, na bieżąco aktualizowanej, jest też przebieg korespondencji z każdą gminą.

– Podjęliśmy te działania, bo sprawą zainteresowali się sami obywatele – wyjaśnia Katarzyna Batko-Tołuć, członkini zarządu organizacji. – Dużo ludzi do nas dzwoni, pisze, zostawiają komentarze na naszych profilach społecznościowych. Są zwyczajnie oburzeni działaniem władzy. Obywatel poczuł się po prostu pionkiem w grze – dodaje.

Watchdog wystąpił do gmin w trybie żądania dostępu do informacji publicznej. Samorządy mają czas na odpowiedź do 11 maja. Jeśli nie odpowiedzą, aktywiści i tak będą kontynuowali dociekania, ponieważ – jak zapewnia Batko-Tołuć – zamierzają złożyć zawiadomienie do prokuratury w przypadku każdego samorządu, który zdecydował się przekazać dane pocztowcom. Jako podstawę zawiadomienia wskazują złamanie art. 7 polskiej konstytucji, mówiącego, że organy władzy publicznej mają działać na podstawie i w granicach prawa. W swojej argumentacji organizacja podpiera się dwiema opiniami prawnymi negatywnie oceniającymi legalność wniosku Poczty Polskiej.

– Wartością jest to, że te sprawy nie będą się odbywały w ciszy gabinetów. Im więcej ich będzie, tym trudniej będzie je umorzyć. A każdy przypadek będzie okazją do przypominania obywatelom, czego dotyczy ta akcja – twierdzi sygnalistka.

Do dziś Watchdog wysłał już 25 zgłoszeń do prokuratury, ale żadne nie dotyczyło na razie samorządu z Dolnego Śląska.

Dodaj komentarz