GŁOGÓW. Znęcał się nad konkubiną, stanie przed sądem

GLOG_SADGłogowska prokuratura oskarżyła 44-letniego Mariusza K. o brutalne znęcanie się nad konkubiną. Trwało to trzy miesiące w czasie, kiedy przebywał on na warunkowym, przedterminowym zwolnieniu w związku z wcześniejszym wyrokiem za usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna został aresztowany. Obecnie odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie.

Pochodzący z Głogowa Mariusz K. opuścił zakład karny 19 sierpnia zeszłego roku. Odbywał tam karę 11 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa w związku z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Po 8 latach i 9 miesiącach został warunkowo, przedterminowo zwolniony.

– Niedługo potem związał się z mieszkającą w Głogowie kobietą, którą znał już wcześniej – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Od stycznia para mieszkała razem. Od tej pory Mariusz K. zaczął zachowywać się agresywnie. Będąc często pod wpływem alkoholu, podejrzewając o zdrady, wyzywał partnerkę wulgarnymi słowami, groził pozbawieniem życia, zakazywał wychodzić z domu i ograniczał jej kontakty ze znajomymi. Oskarżony, stosując przemoc fizyczną, szarpał ją i popychał, ciągnął za włosy, rzucał na podłogę, kopał i bił po całym ciele. Kobieta niejednokrotnie uciekała do siostry.

Do najbrutalniejszego pobicia doszło 4 kwietnia. Mariusz K. groził kobiecie, że ją zabije. Chwycił za włosy, zrzucił z łóżka na podłogę. Przytrzymując ją rękoma kopał po całym ciele powodując liczne obrażenia, m.in. stłuczenia głowy i złamania kości nosa. Kilka dni później pobita źle się poczuła i trafiła do głogowskiego szpitala. Stamtąd zabrała ją rodzina. Wtedy też złożono zawiadomienie o przestępstwie. 12 kwietnia Mariusz K. został zatrzymany.

– Oskarżony usłyszał zarzut popełnienia w warunkach recydywy przestępstwa znęcania i spowodowania u pokrzywdzonej obrażeń ciała na okres poniżej siedmiu dni – dodaje Liliana Łukasiewicz. – Na wniosek prokuratora mężczyzna został aresztowany.

Początkowo przyznawał się tylko do spowodowania u konkubiny obrażeń ciała. Twierdził, że to ona go prowokowała przez to, że go zdradzała. Miała też zbyt wielu znajomych poznanych za pośrednictwem Internetu. Potem jednak przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa. Grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy więzienia. Sprawa będzie się toczyć przed głogowskim sądem.

UR

Dodaj komentarz