41-letni mężczyzna wjechał na boisko sportowe i kręcił na nim tzw. „bączki”, niszcząc w ten sposób murawę. Straty wyceniono na ponad 4 tysiące złotych.
Mężczyzna popisywał się swoimi rajdowymi zdolnościami pod koniec wakacji.
– Sprawca wjechał na boisko – uprawiał drifting tzw. Mężczyzna wjechał na murawę samochodem i zaczął kręcić na nim tzw. bączki – relacjonuje Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Prawie cała murawa boiska została zniszczona.
Straty zostały ocenione na ponad 4 tysiące złotych Po trzech miesiącach udało się w końcu odnaleźć sprawcę.
– Mężczyzna nie był właścicielem samochodu, którego używał. Dlatego dojście do sprawcy było utrudnione – mówi Bogdan Kaleta.
Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Serbów, który przyznał się do winy.
Teraz 41-latek odpowie za swoje „popisy na boisku” przed sądem. Grozi mu za to kara nawet do 5 lat więzienia.
Zobacz także na: