Kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet do 2 lat więzienia grozi 24-latkowi, który prowadził łódź motorową nie mając uprawnień do sterowania, a do tego był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany przez patrol policji.
– Podczas patrolowania i sprawdzania odcinka rzeki Odry policjanci udali się w stronę placu festynowego, gdzie zauważyli łódź motorową, którą kierowało na zmianę dwóch mężczyzn – informuje mł. asp. Łukasz Szuwikowski, p.o. oficera prasowego KPP w Głogowie.
Na widok mundurowego patrolu mężczyźni przesiedli się i zatrzymali do kontroli. Przebadano ich na zawartość alkoholu. Właściciel łodzi był trzeźwy, ale został ukaranym mandatem karnym kredytowanym za brak podstawowych elementów wyposażenia, tj. koła ratunkowego, gaśnicy, kapoków i bosaka. Większe problemy czekają 24-latka, który wcześniej sterował łodzią – miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, ale nie miał uprawnień do sterowania.
UR/FOT. UR