GŁOGÓW. Woj Bolesław promuje historię miasta

GLOG_WOJ_POLATo kolejny happening zorganizowany przez Dariusza Czaję w ramach akcji „Głogów 1109 – Pamiętamy!”, a związana jest ona z datą obrony Głogowa. Figurka piastowskiego woja Bolesława odwiedza kolejne zabytki i inne ciekawe miejsca w mieście, a zdjęcia woja na ich tle pojawiają się na profilu portalu społecznościowego i… wędrują w świat. 

– Symboliczną datą rozpoczęcia trwającego około trzech tygodni oblężenia grodu podczas wojny państwa Bolesława Krzywoustego z Cesarstwem jest 24 sierpnia i tego dnia woj Bolesław stanie przed Pomnikiem Dzieci Głogowskich – mówi Dariusz Czaja.

Jak sam dodaje, jest to „prosty happening”, który ma promować miasto i jego ciekawe dzieje. A polega na tym, że każde z odwiedzanych miejsc jest opisywane, dzięki czemu można poznać jego historię.

Wędrówka woja rozpoczęła się w połowie lipca od wizyty przy dziewczynce o imieniu Pola, karmiącej gołębie na schodach ratusza. Jest to dzieło rzeźbiarza Macieja Cendlaka z Gostynia. Drużynnik był też w kolegiacie. Pierwszej świątyni i jedynej zachowanej do dziś na prawym brzegu Odry w Głogowie.

GLOG_WOJ– Kolegiata, jedna z najstarszych w Polsce, a nie brakuje opinii, że najstarsza, pamięta czasy Piastów, a obecnie w dalszym ciągu odbudowywana po zniszczeniach II wojny światowej – informuje Dariusz Czaja. – Za Bolesławem widać zresztą trwające prace budowlane. A już niedługo wieża kolegiacka stanie się kolejnym punktem widokowym w mieście.

Na trasie wędrówki woja był już rezerwat „Uroczysko Obiszów”, w pobliżu którego znajdują się pozostałości aż trzech grodzisk, w tym największego – grodu Dziadoszan, powstałego w 933 roku. Potem – budynek główny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Głogowie. Od końca XIX wieku funkcjonował tam szpital miejski. W 1949 roku w jednym ze skrzydeł budynku funkcjonował Powiatowy Ośrodek Zdrowia, a od 1963 roku uruchomiono tam Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. W 2004 roku placówkę przeniesiono na ul. Sportową, a w budynku rozpoczęła funkcjonowanie pierwsza cywilna uczelnia w mieście.

Kolejne zdjęcie woja pochodzi z rosarium w głogowskiej fosie, w której kilka lat temu – na wzór przedwojenny – posadzono kilka tysięcy róż, blisko 100 odmian. Był on też w starej kazamacie prochowej z chodnikiem kontrminowym.

Wędrówkę drużynnika można śledzić na profilu „Głogów 1109 – Pamiętamy”. Jak się dowiedzieliśmy, być może wybierze się on do Włoch.

– Wyjeżdżam tam na dwa tygodnie i niektórzy namawiają mnie, by zabrać ze sobą woja Bolesława – wyjaśnia Dariusz Czaja. – Ale jeszcze nie zdecydowałem – dodaje.

UR/FOT. „GŁOGÓW 1109 – PAMIĘTAMY”

Dodaj komentarz