GŁOGÓW. Strefa Płatnego Parkowania ma się dobrze, ale będą zmiany

GLOGOW_SPPDochody ze Strefy Płatnego Parkowania w Głogowie wyniosły w minionym roku około 1. 295 mln zł. W tym było, m.in. ponad 931 tys. zł z parkomatów, około 153 tys. zł z abonamentów i ok. 6,5 tys. zł z opłat SMS. Kierowcy przyzwyczaili się do opłat, choć zdarza się, że przychodzą z pretensjami.  

– Nadal największym problemem dla parkujących jest to, że parkomaty nie wydają reszty – mówi Aneta Laskowska, kierownik biura SPP. – Ale przypominamy, że opłaty mogą być dokonywane także za pośrednictwem telefonu komórkowego.

Jest to możliwe dzięki systemowi mobilnego parkowania Pango. Informacje i ulotki na ten temat można otrzymać w biurze SPP, które znajduje się na targowisku przy Wałach Chrobrego.

Aneta Laskowska dodaje, że w tym roku będzie zmiana uchwały rady miejskiej dotyczącej funkcjonowania strefy. Za wcześnie jeszcze mówić o szczegółach, ale jedną z propozycji jest likwidacja abonamentu dla osób niepełnosprawnych (do tej pory wydano ich ponad dwa tysiące). Obecnie osoby te parkują auta za darmo, muszą mieć jednak abonament, który wydawany jest na podstawie karty parkingowej. Jeśli zmiana zostanie wprowadzona, to do postawienia samochodu w strefie wystarczy sama karta.

W marcu minie pięć lat funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania w Głogowie. Obejmuje ona 1160 miejsc postojowych, przy których znajduje się 46 parkomatów. SPP kontroluje ośmioro umundurowanych pracowników.

UR

Dodaj komentarz