„Głogowianie 45” – pod tym tytułem Muzeum Archeologiczno – Historyczne w Głogowie oraz Muzeum Śląskie w Goerlitz przygotowują wspólną wystawę. Ma być ona kontynuacją prezentowanej przed laty samodzielnej ekspozycji MAH „Losy tułaczy”, która była próbą pokazania losów wypędzonych – Niemców i Polaków – w kontekście zakończenia II Wojny Światowej.
– Liczymy na to, że niemiecki partner pomoże nam w pokazaniu niemieckich mieszkańców Głogowa, którzy musieli opuścić swe domy już w styczniu 1945 roku wygnani przez Wehrmacht oraz tych, którzy wypędzeni zostali przez władzę ludową w roku 1947 – mówi Leszek Lenarczyk, dyrektor głogowskiego muzeum. – Niemiecki partner jest nam potrzebny, by zobiektywizować nasze spojrzenie na tę przeszłość, a jednocześnie Muzeum Śląskie w Goerlitz ma być pośrednikiem, przez którego Glogauer Heimatbund przekaże do Głogowa swoje zbiory – dodaje.
Polsko-niemiecka wystawa prezentowana będzie dopiero w przyszłym roku, ale przygotowania już się rozpoczęły. W Głogowie gościł Markus Bauer, dyrektor Muzeum Śląskiego w Goerlitz (na zdj.), który spotkał się o z dyrekcją MAH oraz prezydentem miasta Janem Zubowskim.
– Do tej pory takie przedsięwzięcia nie były realizowane zarówno w Niemczech, jak i w Polsce – mówił dyrektor Bauer podczas spotkania w muzeum. – To kontrowersyjny temat. W różny sposób jest on widziany przez Niemców i Polaków. Jestem jednak przekonany, że nasza dotychczasowa współpraca, doświadczenia oraz zaufanie, jakie do siebie mamy, pozwolą nam zrealizować ten projekt.
Okazją do zorganizowania wspólnej wystawy jest przypadająca w przyszłym roku 70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej, ale na razie nie ma jeszcze ustalonego terminu jej otwarcia.
UR/FOT. MAH