Deska do prasowania, mikser, żelazko – takie m.in. prezenty otrzymała 23-letnia Magdalena Ratajczak od gości, którzy odwiedzili ją w jej pierwszym w życiu, własnym mieszkaniu na głogowskim osiedlu Piastów Śląskich. Dla niej to nie tylko cztery ściany i nowe sprzęty.
Być może dla innych młodych ludzi to zwykła rzecz, ale dla pani Magdy to spełnienie marzeń i początek nowego życia. Do 18. roku życia mieszkała w Domu Dziecka, potem przebywała w mieszkaniu chronionym Stowarzyszenia na Rzecz Integracji i Usamodzielnienia „Dom w Głogowie”, a po kolejnym etapie przygotowań – mogła wreszcie wprowadzić się do swojego, dwupokojowego „gniazdka”. Dopiero je urządza.
– Wszystko jest moim pomysłem, to moje marzenie – powiedziała nam pani Magda, która na co dzień ma wsparcie partnera Przemka Króla.
A jak się dowiedzieliśmy, specjalnością pani Magdy są pierogi i kapuśniak z młodej kapusty.
Stowarzyszenie na Rzecz Integracji i Usamodzielnienia Dom w Głogowie otrzymało mieszkanie z zasobów gminy miejskiej, w bloku należącym do Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Wśród gości byli m.in. Urszula Murzyńska, prezes stowarzyszenia i Rafael Rokaszewicz, prezydent miasta.
– Mamy modelowy w kraju program zapobiegania i wychodzenia z bezdomności realizowany w mieszkaniach chronionych – podkreśliła Urszula Murzyńska. – Trwa on od trzech do pięciu lat i jeśli dana osoba realizuje wszystkie zadania, między innymi, uczy się gotować, sprzątać, a także pomaga słabszym, to po zaopiniowaniu przez zespół otrzymuje takie mieszkanie.
– Wychowankowie uczą się życia w domu w Brzostowie. Kiedy uda się wygospodarować mieszkanie, co nie jest łatwe, wprowadzają się do niego. To start w dorosłe życie i mam nadzieję, że będzie się tu dobrze mieszkać – dodał prezydent miasta.
Do tej pory usamodzielniono 54 osoby. Osiem z nich otrzymało mieszkania z TBS, siedem z gminy miejskiej Głogów, trzy ze Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze, a dwie z Agencji Własności Rolnej.
UR/FOT. UR
