Pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej we Wrocławiu zakończyli sprawdzanie prawidłowości w zakresie gospodarowania środkami publicznymi, które obejmują część oświatową subwencji ogólnej w powiecie głogowskim. Chodziło o wykonywanie obowiązków związanych z gromadzeniem danych, które są podstawą do naliczenia tej subwencji. Podobne kontrole odbywały się w całym kraju.
Skontrolowano sprawozdania – System Informacji Oświatowej, według stanu na 30 września 2010 roku, które były podstawą do naliczenia subwencji oświatowej na 2011 rok w zakresie szkolnictwa specjalnego tj. placówek wchodzących w skład Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych w Głogowie. Szkolnictwo specjalne należy, w całym kraju, do najbardziej kosztownych. Podobnie jak w powiecie głogowskim, gdzie wydatki na edukację specjalną pochłaniają najbardziej znaczącą część puli wydawaną, w sumie, na oświatę (blisko 12 mln złotych).
– Protokół pokontrolny, jaki otrzymał starosta Rafael Rokaszewicz nie zawiera żadnych uwag i zaleceń, co w praktyce oznacza, że inspektorzy UKS bardzo wysoko ocenili pracę pracowników kontrolowanej jednostki i wzorcowy proces nadzoru i kontroli prowadzony w wydziale edukacji – informuje Bartek Adamczak, rzecznik starostwa. – Z naszej wiedzy wynika, że powiat głogowski jest jednym z niewielu samorządów tak wysoko ocenionych przez Urząd Kontroli Skarbowej we Wrocławiu.
Rzecznik dodaje, że kontrole w większości przypadków kończą się dla powiatów koniecznością zwracania wydanych już pieniędzy. Często chodzi o kolosalne kwoty, sięgające nawet kilku milionów złotych.
UR
