Współczesne muzeum to nie tylko wystawy, ale też koncerty, zajęcia i warsztaty. W dobie technologii i internetu nie jest łatwo zachęcić ludzi do zwiedzania.
Dzisiejsze wystawy to nie tylko gabloty i przedmioty, ale też interaktywne ekrany, telebimy, gdzie wyświetlane są filmy czy puzzle historyczne. Wszystko po to, aby przyciągnąć zwiedzających.
– Ten element ekranów, gdzie można wysłuchać relacji bezpośredniego świadka jest ciekawy dla zwiedzających. To nie jest suche podanie tekstu – mówi Renata Matysiak, historyk w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Głogowie.
Oprócz wystaw w muzeum odbywają się też zajęcia dla dzieci. Jednym z takich programów edukacyjnych jest „Mroczna dekada 1946-1956”.
– W ramach tego projektu organizowane są spotkania, lekcje muzealne, wystawy i prelekcje – mówi Maciej Iżycki, rzecznik prasowy głogowskiego muzeum.
Jak się okazuje głogowskie muzeum na brak turystów nie narzeka.
– Zainteresowanie muzeum jest. To pokazuje akcja Noc w Muzeum, podczas której odwiedzają nas tysiące głogowian. Dopóki będzie zainteresowanie historią miasta i Polski to będzie zainteresowanie muzeum – dodaje Iżycki.
W przyszłym roku muzeum będzie obchodziło 50 lat swojego istnienia.
Zobacz także na