Aż 1,36 promila alkoholu w organizmie miał 34 – letni kierowca ciężarówki zatrzymany przez głogowskich policjantów po tym, jak spowodował kolizję – najechał na tył samochodu osobowego. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, 4 października, około godziny 15 na ul. Piłsudskiego w Głogowie.
– Kierowca ciągnika siodłowego scania najechał na tył stojącego przed nim citroena, który zatrzymał się przed sygnalizatorem, na którym wyświetlało się czerwone światło – informuje podinsp. Bogdan Kaleta (na zdj.), oficer prasowy głogowskiej komendy. – Kierowca ciężarówki tłumaczył, że jego auto niespodziewanie ruszyło do przodu, ponieważ obsunęła mu się noga z pedału hamulca. Uszkodzenia nie były duże. Nikt nie odniósł obrażeń.
Poddany badaniom 34 – latek miał 1,36 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
– Zadziwia lekkomyślność zawodowego kierowcy, który będąc nietrzeźwym decyduje się na prowadzenie dużego pojazdu ciężarowego, ryzykując nie tylko własnym życiem i zdrowiem, ale narażając innych na niebezpieczeństwo – dodaje Bogdan Kaleta.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwym grozi do 2 lat więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kierowca odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
Zobacz także:
UR
