Jak już informowaliśmy, Towarzystwo Budownictwa Społecznego, głogowska spółka miejska, ma nowego prezesa. Został nim Robert Musiał, ale – jak się okazuje – jego poprzednik Czesław Cichoń, zwolniony dyscyplinarnie, nie daje za wygraną. I w sądzie chce dochodzić swoich praw. Dlaczego musiał odejść?
– Właściciel utracił zaufanie do zarządu TBS – powiedział nam prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz (na zdj.), ale nie chciał podać żadnych szczegółów.
Dodał tylko, że ma przygotowane argumenty na poparcie tej decyzji, spodziewając się, że sprawa może trafić do sądu. Przypomnijmy, nie skomentował jej także Tomasz Czapczyński, przewodniczący rady nadzorczej TBS, która formalnie zwolniła prezesa. W mailu, jaki otrzymaliśmy, napisał, że „rada nadzorcza nie jest uprawniona do udzielania szczegółowych informacji w zakresie wewnętrznych spraw spółki”.
UR
