Z pewnością będzie to jedna z największych atrakcji turystycznych Głogowa. Prace przy bloku koszarowym na Starym Mieście już się zakończyły. Obecnie trwają procedury związane z odbiorem inwestycji. Być może jeszcze przed świętami można będzie je zwiedzać.
– W 2009 roku odsłonięte zostały fragmenty fosy od strony murów miejskich i fronton, czyli ściana przednia – wspomina Józef Wilczak, kierownik Centrum Informacji Turystycznej, działającego przy ratuszu. – To część dwupiętrowego budynku tak zwanych koszar czerwonych, od koloru cegły – dodaje.
Całe koszary zbudowane zostały w drugiej połowie XVIII wieku. Było tam 30 pomieszczeń mieszkalnych, a na trzy izby przypadała jedna kuchnia. W czasie pokoju mogło tam przebywać około 200 żołnierzy z rodzinami, a podczas wojny – do 1200 żołnierzy. Wiadomo, np., że w 1811 roku, w okresie napoleońskim, w koszarach kwaterowało 975 Francuzów pod bronią. W odkrytej części są trzy dwupoziomowe pomieszczenia.
– Chcemy w nich odtworzyć izbę żołnierską oraz historię głogowskiej twierdzy – zapowiada Józef Wilczak.
Podczas rewitalizacji pomieszczeń i ściany frontowej (2013-14) odsłonięto fragment drugiej fosy i przy okazji – poternę, tj. podziemne przejście łączące obie fosy. Wykonano też dodatkowe pomieszczenie w miejsce nieistniejącego wału, które ma służyć turystycznej promocji miasta.
– O ile większość budynków koszarowych znajdujących się w kurtynach bastionu zlikwidowano przy rozbudowie twierdzy, to po 1910 roku koszary czerwone przeszły w ręce miasta i wykorzystywane były jako magazyny, a nawet mieszkania – dopowiada kierownik CIT.
Zrekonstruowany blok jest całkowicie przeszklony, dzięki czemu – nie wychodząc na zewnątrz – można obejrzeć zarówno zabytkowy, jak i współczesny Głogów.
UR
