Fałszywego kuriera zgubiła zachłanność

8 lat za kratami może spędzić 33-latek, który wymyślił dość nietypowy sposób na zarobek. Najpierw mężczyzna ukradł paczki z samochodu kuriera, a później… próbował je doręczyć, pobierając opłatę.

33-latek zauważył, że samochód firmy kurierskiej jest otwarty, wykorzystał więc okazję i ukradł z niego cztery paczki warte 2634 zł. Wszystko działo się pod nieobecność doręczyciela, który w tym czasie dostarczał przesyłkę.

– Celem działania podejrzanego nie były jednak same paczki i ich zawartość. Mężczyzna skontaktował się telefonicznie z odbiorcą jednej z paczek i podając się za kuriera, zażądał uiszczenia opłaty pobraniowej w wysokości 2360 złotych. Ten zorientował się jednak, że ma do czynienia z próbą wyłudzenia i szybko poinformował o zdarzeniu policję. Policjanci zatrzymali podejrzanego. Odzyskano również przesyłkę – relacjonuje Bogdan Kaleta, rzecznik prasowy KPP w Głogowie.

Na trop mężczyzny wpadli policjanci, którzy ustalili, ,że w czerwcu br. 33-latek w podobny sposób okradł kuriera i próbował wyłudzić 1300 tys. zł od adresata przesyłki. Był też, jak się okazało, sprawcą kradzieży tabletu wartego 619 zł.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i usiłowania oszustwa. Grozi mu ośmioletni pobyt w więziennej celi.

Dodaj komentarz