Miał ponad 2,3 promila alkoholu we krwi 36-letni chojnowianin, który wczoraj nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Około godz. 13.45 policjanci z drogówki w okolicach Chojnowa chcieli sprawdzić kierowcę opla, który znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość.
– Mężczyzna zignorował dawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania i przyspieszając uciekł. Policjanci rozpoczęli pościg, w trakcie którego uciekający łamał wiele przepisów ruchu drogowego stwarzając zagrożenie dla innych kierowców – relacjonuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Po przejechaniu kilku kilometrów zbieg skręcił do lasu. Tam zatrzymał auto i zaczął uciekać na piechotę. Po kilku minutach został dogoniony i zatrzymany. – W związku z tym, że był agresywny, funkcjonariusze użyli siły i środków przymusu bezpośredniego. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch – informuje policjant.
JOM
