Niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Maszyniście w ostatniej chwili udało się zatrzymać pociąg, kiedy na torach zauważył leżącego mężczyznę.
Sytuacja miała miejsce wczoraj (12 lutego) około godziny 17.20 na trasie Lubin Górniczy – ZG Lubin Główny. A dokładnie na wysokości Owczar w gminie Lubin. – Maszynista, kierujący pociągiem Pol Miedź-Trans, zauważył leżącego na torowisku mężczyznę. Zaczął gwałtownie hamować – mówi starszy aspirant Sylwia Serafin z lubińskiej komendy. – Na szczęście udało mu się zatrzymać pociąg – dodaje.
Nagły huk prawdopodobnie przestraszył leżącego mężczyznę. Zaczął się podnosić. – Maszynista pomógł mu wstać i wezwał pogotowie ratunkowe. Okazało się, że leżący mężczyzna – 36-latek – jest pijany. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie – zaznacza st. asp. Serefain.
Policja nie dysponuje informacjami czy była to nieudana próba samobójcza. 36-latka zabrało pogotowie.