Butelka po oleju i leki. To segregujemy źle

Brudna butelka po oleju do plastiku, a odpady odzwierzęce do pojemników na bio. To błędy, które najczęściej popełniają mieszkańcy Lubina podczas segregacji odpadów. Co jeszcze mieszkańcom sprawia kłopot? I jak Lubin wypada na tle innych miast? O tym w naszym materiale.

Obowiązek segregacji odpadów przez właścicieli nieruchomości w Lubinie obowiązuje od 2020 roku. Od dwóch lat wyrzucamy więc odpady mając do wyboru pięć pojemników. I okazuje się, że robimy to całkiem dobrze.

– Jak na miasto o średniej wielkości, mieszkańcy radzą sobie z tym problemem na poziomie takim, jaki obserwujemy w całym kraju, a nawet lekko wyższym. Jak wiadomo Lubin jest miastem, które jednak wyróżnia się nieco spośród miast o podobnej wielkości. Poziom zamożności i statusu społecznego mieszkańców jest tutaj nieco wyższy – zauważa Beniamin Noga, wiceprezes zarządu EkoPartner Recykling w Lubinie.

Są jednak takie opakowania po produktach, które w dalszym ciągu sprawiają nam problem. Królują brudne opakowania po butelce po oleju. Większość z nas wyrzuca je do pojemnika na plastik, co jest sporym błędem. Butelka taka powinna trafić do pojemnika na odpady zmieszane. Problematyczne dla nas są również szklane opakowania po lekach.

– One powinny tak na dobrą sprawę trafić z powrotem do odpadów medycznych, które z kolei powinny być zbierane przez apteki. Natomiast wiadomo, że tradycyjnie trafiają oczywiście do kontenera z napisem szkoło – informuje Beniamin Noga.

Błędem jest również wyrzucanie paragonów do pojemnika na papier oraz odchodów zwierzęcych do pojemnika na bio. W tych ob

u przypadkach odpady powinny trafić do śmieci zmieszanych. Co ciekawe, spora ilość lubinian ma problem z odpadami po lakierach czy farbach. Błędnym jest myślenie, że są to odpady wielkogabarytowy i wystarczy je w odpowiednim czasie wystawić przed dom.

– Ten odpad jest w ogóle bardzo niechętnie odbierany ze względu na to, że to się rozlewa, są po prostu bardzo duże problemy z utylizacją i przetwarzaniem tego typu odpadów. Faktycznie, nawet na Pszok ciężko jest zawieźć tego typu materiał. My go odbieramy, ale za symboliczną opłatą, żebyśmy mogli jakkolwiek zwrócić sobie koszty, bo nam po prostu tego nikt nie zwraca – dodaje wiceprezes Noga.

Wiceprezes zarządu Ekopartner Recykling w Lubinie podpowiada, że jeżeli nie jesteśmy pewni, do którego pojemnika wyrzucić dany odpad, zawsze wybierzmy pojemnik na odpady zmieszane. Warto zaznaczyć, że nasza segregacja jest tak naprawdę segregacją wstępną. Właściwa odbywa się w sortowni. Pracownicy odpady rozdzielą ręcznie do kilkudziesięciu pojemników.

Według danych GUS w 2021 r. zebranych zostało prawie 14 milinów ton odpadów komunalnych. Na jednego mieszkańca przypadało więc średnio 358 kg zebranych odpadów komunalnych.

Dodaj komentarz