BOLANÓW. Gruzem łatają dziury w drodze

IMG_4011Niecodzienny sposób na łatanie dziur w drodze znaleźli mieszkańcy Bolanowa. Uzupełniają ubytki rozdrobnionym gruzem. Ktoś „życzliwy” poinformował o tym Nadleśnictwo Legnica, do którego droga należy i państwo Erkens otrzymali upomnienie. Mieszkańcy Bolanowa tłumaczą, że innego wyjścia nie mają, bo to jedyna droga wiodąca do ich miejscowości. Nadleśnictwo pieniędzy na remont nie ma, a z gminą Lubin na terenie której leży Bolanów dojść do porozumienia w sprawie jej przejęcia dojść nie może.

Państwo Erkens dziurawą drogą jeżdżą kilka razy dziennie. Ustalili wprawdzie z nadleśnictwem, że będą łatać dziury materiałem który od niego otrzymają, jednak jak twierdzą niczego nie dostali.

– Chcemy żyć normalnie, na dłuższą metę nie można tak funkcjonować- mówi Monika Erkens z Bolanowa. IMG_3998

Mieszkańcy dostali upomnienie i pouczenie, że drogi gruzem łatać nie wolno. Padły również obietnice ze strony nadleśnictwa, że mieszkańcy otrzymają materiał, którym bez przeszkód będą mogli uzupełniać ubytki. Droga jest wewnętrzną drogą zakładową nadleśnictwa. Jeżdżą nią ciężarówki z drewnem, a to niewątpliwie nie wpływa dobrze na stan nawierzchni.

– Rozmawialiśmy z gminą o ewentualnym udziale gminy w kosztach remontu drogi, ale nie doszliśmy do porozumienia- mówi Hubert Kawalec, z-ca legnickiego nadleśniczego.

– Pierwszą propozycją ze strony gminy była umowa użyczenia, czyli nieodpłatnego przekazania nam do użytkowania tej drogi. Na to jednak nadleśnictwo nie wyraziło zgody, twierdząc, że droga jest im potrzebna- mówi Alina Serwatka z Urzędu Gminy w Lubinie.

Nadleśnictwo z kolei zaproponowało dzierżawę drogi przez gminę, ta jednak odmówiła twierdząc, że postawione warunki były nie do przyjęcia.

Jak widać mieszkańcy Bolanowa na lepszą drogę liczyć nie mogą, a sprawa utknęła w martwym punkcie.

SZAT

Dodaj komentarz