„Cudze chwalicie, swego nie znacie” – to porzekadło można śmiało zastosować, nawiązując do Niedźwiedzic, w gminie Chojnów. Żywych niedźwiedzi na próżno szukać w malowniczej wsi. Pełno tam natomiast… bocianów. To istna mekka tych ptaków i jedyne miejsce w województwie, gdzie wciąż można spotkać ich kolonię.
Bocianów z każdym rokiem ubywa, szczególnie trudno znaleźć miejsce, gdzie ptaki budują więcej niż jedno gniazdo. Bociani rud ma się natomiast znakomicie we wsi Niedźwiedzice. Klekot słychać tu na każdym kroku. Co zrozumiałe – rok rocznie zaglądają tu więc ich miłośnicy. Tak było przed tygodniem, gdy na Dolny Śląsk zawitali wespół pracownicy Tauronu i Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Więcej w materiale wideo TV Regionalna.pl:
Wystarczy do Niedźwiedzic przyjechać, by zauważyć, że bocianiej manii ulegli wszyscy mieszkańcy. Z boćkiem czeka się zatem na przystanku, spogląda on na nas niemal z każdej tablicy, są tu i jego figury. Ptaki przebojem wdarły się też w obyczaje miejscowej społeczności. Od ponad 10 lat właśnie bocian jest także głównym bohaterem szkolnego konkursu plastycznego, wieńczonego plenerowym festynem.
Miejscowi tłumaczą nazewnictwo wsi legendą, której bohaterem była niedźwiedzica. Idąc przez pola i lasy dotarła wreszcie do malowniczego zakątka i postanowiła właśnie tu się osiedlić. Dziś niedźwiedzi w Niedźwiedzicach jednak nie ma, poza jednym – sztucznym. Mieszkańcy do tego stopnia zaprzyjaźnili się z z ptakami, że warto już dziś zapytać: dlaczego nie Bocianowo? Szczególnie, że są im tu oddani już chyba wszyscy, bez wyjątku.
Na koniec ciekawostka, szczególnie dla rodzin, rozglądających się za miejscami w regionie na wycieczki ze swoimi pociechami. W Niedźwiedzicach czeka moc bocianich atrakcji, w tym gra terenowa, która kończy się odkryciem skarbu. Oczywiście – bocianiego. By go zdobyć, należy rozwiązać kilka zagadek, spisanych wierszem.