2 października dawna siedziba loży masońskiej, dziś Legnicka Biblioteka Publiczna, stanie otworem przed mieszkańcami w nowej szacie. Jak przekonują władze LBP, rewitalizacja zabytkowego budynku dobiega już końca.
Remont gmachu, w którym mieści się dziś Legnicka Biblioteka Publiczna ruszył rok temu. – Dzięki tym środkom przeprowadzone zostaną prace konserwatorskie na zewnątrz i wewnątrz budynku. Nastąpi wymiana okien, drzwi i podłóg. Wyremontowany będzie dach i strych. Powstanie szyb z windą dla osób niepełnosprawnych. Utworzy się również dwie strefy: młodzieżową – w sali, gdzie będą komputery z nowoczesnym oprogramowaniem oraz strefę ZielonoZaczytani wokół siedziby biblioteki. Tutaj w plenerze będzie można np. poczytać książki i czasopisma – wyliczał wtedy Zygmunt Mułek z legnickiego magistratu. – Przed gmachem biblioteki wymianie ulegnie nawierzchnia chodników, by nawiązać do staromiejskiej zabudowy, zamontowane zostaną ławki i leżanki oraz stojaki na rowery. Budynek będzie miał sygnalizację alarmową, przeciwpożarową i monitoring. Termin zakończenia prac jesienią przyszłego roku – dodał.
Dziś długo wyczekiwana rewaloryzacja dobiega konca, a władze LBP uroczyste otwarcie zaplanował na 2 października br. Co dotychczas udało się już zrobić?
– Odnowione zostały ściany zewnętrzne budowli. Wymieniliśmy wszystkie okna, wyremontowaliśmy dach, zamontowana została już winda. Na zewnątrz ustawione są leżanki, na których będzie już niebawem można spędzić czas z książką w ręku – opowiada Anna Gątowska, dyrektor LBP.
– Przypomnijmy, że podczas remontu piwnic odsłonięte zostały polichromie. Zostały już odnowione i zapewne będą atrakcją. W tym diabelsko, mieszczańskim otoczeniu z żabą i małpą na dodatek będziemy degustować wino – informuje dziś Mułek.
Prace w gmachu przy ul. Piastowskiej miasto w dużej części sfinansuje z unijnej dotacji, która opiewa na prawie 5 mln zł.
