Do pięciu lat więzienia grozi 68-letniej lekarce z Głogowa za poświadczenie nieprawdy na receptach. W efekcie, wydawano silnie działający narkotyczny lek przeciwbólowy.
Kobieta została zatrzymana przez policjantów Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą w głogowskiej komendzie.
– W momencie kiedy realizowała receptę na silnie działający narkotyczny lek przeciwbólowy z grupy opioidów – informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie. – Zwróciła na siebie uwagę tym, że ilość przepisywanego na receptę leku tego typu, jest znacznie mniejsza od tej, jaką przepisała w recepcie.
68-latka jest lekarzem i ma uprawnienia do wystawiania recept, ale w tej sytuacji posłużyła się drukami, na których jest nieaktualna informacja co do miejsca zatrudnienia.
– Powinna takie druki zdać w miejscu, gdzie była zatrudniona i nie posługiwać się pieczęcią z nieaktualnymi informacjami – dodaje Bogdan Kaleta.
Z przychodni lekarka została zwolniona już jakiś czas temu. Jak tłumaczyła, leki były dla niej i jej męża.
Na razie nie wiadomo jeszcze, ile recept kobieta wystawiła i do kogo one trafiły. Policjanci nadal wyjaśniają ten wątek sprawy.
UR/FOT. KPP GŁOGÓW