Kilkadziesiąt postępowań rocznie prowadzi głogowska prokuratura w sprawie osób, które nie stawiły się na kwalifikacje wojskowe. W tym roku wezwanie dostało blisko 600 osób z powiatu głogowskiego.
Za kilka dni rozpoczynają się kwalifikacje wojskowe. Wojskowy Komendant Uzupełnień zapewnia, że bać się nie ma czego, jednak stawić się trzeba.
– Jest to obowiązek, bezbolesny, ale obowiązek. Po badaniu lekarskim i otrzymaniu dokumentów wojskowych, taki młody człowiek zostaje automatycznie przeniesiony do rezerwy, bez odbycia służby wojskowej – tłumaczy ppłk Piotr Mielniczuk.
Osoby, które się nie stawią przed komisją, mogą liczyć się z poważnymi represjami prawnymi.
– Prezydent zawiadamia organy prokuratury o tym, że osoba ta popełniła przestępstwo – mówi Marek Wójcik z Prokuratury Rejonowej w Głogowie.
W ostatnich latach głogowska prokuratura prowadziła kilkadziesiąt takich postępowań. W 2016 roku były 82 takie doniesienia, w 2017 -58. Część z tych postępowań kończy się w sądzie.
– Osoba, która nie stawi się przed komisją musi liczyć się z konsekwencjami. Rozpoczyna swoje życie z piętnem przestępcy – dodaje Marek Wójcik.
Dlatego wszystkim, którzy w tym roku mają wezwanie przed komisję kwalifikacyjną przypominamy, że rozpoczyna się ona 19 lutego i potrwa do 13 marca. W przypadku kiedy ktoś nie będzie mógł się stawić, należy o tym poinformować Urząd Miasta bądź Wojskową Komendę Uzupełnień.