W piątek do Internetu trafił film, na którym widać, jak na autostradzie A4 autobus blokuje przejazd karetce pogotowia na sygnale. Minęło kilka minut zanim kierowca zreflektował się i zjechał na prawy pas. Sprawą zajmuje się policja.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na autostradzie A4 na wysokości Legnicy w kierunku Wrocławia. Kierowca autokaru nie zjechał z drogi karetce mimo usilnych prób kierującego pojazdem uprzywilejowanym. Na nagraniu widać, jak karetka manewruje, by wyprzedzić autokar. Ten jednak zdaje się nie zauważać prób pojazdu uprzywilejowanego.
Zbyt głośne radio lub pasażerowie, zbyt cichy sygnał karetki, awanturujący się klient, a może niepodgrzewane lusterka? – tak internauci próbują uzasadniać niezrozumiałe zachowanie kierowcy na facebookowym profilu Flixbus Polska.
Ostatecznie kierowca za swoje zachowanie został zwolniony. – Bezpieczeństwo oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego jest dla nas kwestią priorytetową. Wyjaśniliśmy sprawę z naszym partnerem autobusowym obsługującym ten kurs, w wyniku czego zakończył on współpracę z kierowcą, który nie ustąpił miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu. Dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości – informują przedstawiciele FlixBusa.
Sprawą zajmuję się także policja. – Funkcjonariusze w referatu wykroczeń ustalili, kim jest kierowca autokaru. Okazał się nim mieszkaniec Wrocławia. Trwa postępowanie pod kątem złamania przepisu art. 90 kodeksu wykroczeń, czyli utrudniania ruchu. Mężczyźnie może grozić za to kara grzywny lub nagana – mówi sierżant sztabowy Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
