Potłuczenia, zwichnięcia, a nawet złamania – od rana w szpitalu w Lubinie przybywa osób z kontuzjami, których nabawili się na oblodzonej drodze. Synoptycy w całym kraju apelują o ostrożność, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje ostrzeżenia pierwszego stopnia – podaje lubin.pl.
Synoptycy z Biura Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu jeszcze wczoraj zapowiadali, że w związku z opadami deszczu i spadkiem temperatury poniżej zera, możemy spodziewać się oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników.
Chodzi tutaj głównie o marznące opady deszczu i powstającą gołoledź, która jest groźna dla kierowców, ale w Lubinie cierpią ostatnio przede wszystkim piesi. O ile wcześniej spokojnie, to już dzisiaj rano izba przyjęć odnotowała dużą liczbę poszkodowanych.
– Trafiło do nas kilkunastu mieszkańców z kontuzjami. Przede wszystkim były to urazy takie jak skręcenia, złamania rąk i stawów kolanowych – mówi Ewa Pogodzińska, rzecznik lubińskiego szpitala, wchodzącego w skład grupy EMC Szpitale.
W związku z aurą w województwie mazowieckim, podlaskim, warmińsko-mazurskim i pomorskim Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nawet ostrzeżenie pierwszego stopnia dla opadów marznących, co oznacza, że prowadzenie jakiejkolwiek działalności w takich warunkach może zagrażać zdrowiu i życiu. Ostatnio podobne ostrzeżenie pojawiło się także na Dolnym Śląsku, ale już zostało odwołane.
Synoptycy przypominają, że aura może się jeszcze zmieniać. Z tego powodu powinniśmy zachować szczególną ostrożność także wtedy, kiedy prognozy wskazują ocieplenie.
ML/Fot. Pixabay
