Była w nim siedziba banku, restauracja, a nawet księgarnia. Niebawem lubiński Ratusz odzyska należny mu wygląd i przeznaczenie. Remont prowadzony przez trzeciego wykonawcę trwa od lipca. Wreszcie! Po wielu perturbacjach prace idą zgodnie z planem. Sprawdziliśmy, jak aktualnie wyglądają wnętrza, w których wspólnie pracować będą władze miasta, gminy i powiatu lubińskiego.
Obecnie lubiński Ratusz wypełniony jest jedynie kurzem, rusztowaniami i materiałami budowlanymi. W niektórych pomieszczeniach leży jeszcze gruz, inne są praktycznie ukończone.
We wnętrzach zabytkowego budynku powstają gabinety dla prezydenta, starosty oraz wójta gminy Lubin, a także pomieszczenia biurowe i sala konferencyjna.
– Było trochę perturbacji z wykonawstwem tego remontu, dlatego że ten budynek okazuje się być sporym wyzwaniem dla ekip budowlanych – mówi Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta.
W zabytkowych murach powstają nowoczesne wnętrza i rozwiązania. W Ratuszu będą udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Mimo konstrukcyjnych trudności powstanie winda.
– Podczas prac nad szybem windy odkryliśmy kilka różnych konstrukcji stropów, a każdy z nich jest niejednorodny Jego układ nie przechodzi w jednym kierunku, tylko w kilku. Trzeba było przez te wszystkie warstwy przeprowadzić szyb konstrukcji żelbetowej. Było to dla nas duże wyzwanie – mówi Paweł Olszański, kierownik prac rewitalizacyjnych.
Nad przebiegiem prac w Ratuszu czuwa konserwator zabytków. Wszystko wskazuje na to, że budynek będzie gotowy na koniec listopada tego roku. Całkowity koszt remontu to około trzy miliony złotych.
SIL/fot.Bartosz Sawicki
Zobacz także: