Mieszkańcy zaszczepić się przeciwko covid-19 mogą od wtorku do piątku. Jak podkreśla burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, otwarcie punktu szczepień było niezwykle konieczne.
– W początkowym okresie szczepień do Polkowic przyjeżdżało tylko 30 szczepionek tygodniowo. To było za mało. Wiele osób musiało jeździć po całym regionie, po to, aby się zaszczepić. Dziś jesteśmy gotowi na masowe szczepienie – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.
Obecnie zaszczepionych jest ponad pięć tysięcy mieszkańców powiatu polkowickiego.
– Do końca maja powinno być około 15 tysięcy. Do końca czerwca blisko 30 tysięcy dawek. Na ten tydzień mamy jeszcze około 1200 dawek, także zapraszamy do zapisów – mówił podczas spotkania Paweł Gambal, prezes polkowickiego centrum usług zdrowotnych.
– To liczby bardzo dobre, ale pomimo wszystko zachęcam do tego, aby zarejestrować się na szczepienia, tak aby w tym punkcie można było zaszczepić jak najwięcej osób – dodaje Puźniecki.
Pacjenci po przybyciu do punktu szczepień muszą przejść przez kilka punktów. Na początku wypełniają kartę kwalifikacyjną do szczepienia. Następnie pobierają numerek i w systemie kolejkowym oczekują na wywołanie do kwalifikacji lekarskiej. Po rozmowie z lekarzem przechodzą do sali obok, gdzie znajdują się stanowiska do szczepień. Powszechny Punkt Szczepień wyposażony jest w kilkanaście profesjonalnych stanowisk do lekarskiej kwalifikacji oraz przeprowadzania szczepień.
– To jest to, na co liczyliśmy. Samorząd i służba zdrowia w odpowiedzialny sposób angażują się. Tego nam nie zabraknie. Dobrych punktów szczepień i myślę, że też szczepionek, chociaż zdarzają się okresowe problemy z dostępnością – mówił Bogusław Szpytma, wicewojewoda dolnośląski.
Szczepienia odbywają się w budynku w budynku Szkoły Podstawowej nr 3 w Polkowicach przy ul. Ociosowej. Jednak wejście do niego znajduje się od strony ul. Skalników.
Materiał wideo: