Bolkowscy policjanci zwrócili uwagę na rowerzystę w miejscowości Sokola (gmina Paszowice). Podczas kontroli zatrzymany przyznał, że rowerem jedzie z Legnicy i wraca do domu właśnie z „dołka”. Bolkowianin nie potrafił wyjaśnić jak wszedł w posiadanie roweru. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że kilka godzin wcześniej właśnie taki rower został zgłoszony jako utracony. Zatrzymany przyznał, że po opuszczeniu Izby Wytrzeźwień nie miał pieniędzy na bilet powrotny do domu, wybierał się pieszo, skorzystał z „okazji” i skradł górala spod jednego z bloków. Plan prawie się powiódł. Rowerzysta pokonał prawie 30km, do domu miał ¼ drogi. Odzyskany rower wrócił do prawowitego właściciela, natomiast 35-letni bolkowianin usłyszał zarzut kradzieży jednośladu. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
fot. KPP Jawor
Wracał z dołka kradzionym góralem
Funkcjonariusze komisariatu w Bolkowie zatrzymali 35-letniego mieszkańca podejrzanego o kradzież roweru. Poruszał się prawidłowo, jednak swoją jazdą wzbudził zainteresowanie policjantów, którzy dzień wcześniej mężczyznę odstawili do legnickiej Izby Wytrzeźwień.
