W trosce o bezpieczeństwo pacjentów legnicki szpital czasowo wstrzymał przyjęcia na oddziały: neurologiczny i ortopedyczny. Decyzja zapadła z uwagi na podejrzenie zakażenia u dwóch pacjentów. Lecznica ma jednak dla mieszkańców także dobre wieści.
W ostatnim czasie z legnickiego szpitala niemal codziennie napływają nowe informacje dotyczące ograniczeń na poszczególnych oddziałach spowodowanych podejrzeniem lub potwierdzonym przypadkiem zakażenia wirusem COVID-19. Nie inaczej jest tym razem, lecznica informuje bowiem o ograniczeniach na oddziałach: ortopedycznym i neurologicznym.
Poprawę można natomiast dostrzec na neurochirurgii, która była zamknięta po tym, jak koronawirusa wykryto u dwóch lekarzy. Testy kolejnych dwóch dały wyniki ujemne, obecnie obaj pracują więc na tamtejszym oddziale. To jednak wciąż oznacza, że brakuje personelu, który mógłby zapewnić pacjentom kompleksową opiekę.
Rzecznik szpitala zaznacza, że pacjenci niezarażeni oraz niebędący w grupie ryzyka uzyskają pomoc neurochirurgiczną we Wrocławiu, Wałbrzychu, Jeleniej Górze czy Nowej Soli. Ci, wymagający pilnej interwencji, którzy trafią na legnicki SOR, nadal mogą być poddani zabiegom. Z tą różnicą, że późniejszą hospitalizację będą przechodzić na oddziale chirurgicznym.
Mieszkańcy mogą już natomiast być przyjmowani na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, po tym jak testy kilkudziesięciu pracowników dały wynik ujemny. Przypomnijmy, że OIOM był zamknięty przez przeszło tydzień. To zdecydowanie najlepsze w ostatnim czasie wieści z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Jak tłumaczą jego przedstawiciele, powrót do normalności na Oddziale jest szczególnie ważny, ponieważ wiele zabiegów wymaga, by w gotowości pozostawali lekarze anestezjolodzy.
Więcej w materiale wideo TV Regionalna.pl:
