Bomby w Lubinie nie znaleziono. Sprawdziła to nieetatowa grupa rozminowania minersko-pirotechnicznego lubińskiej komendy. Pracownicy powoli wracają do swoich obowiązków.
Około godziny 13:00 na alarmowy numer Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zgłoszono, że w jednym ze sklepów sieci Kaufland na Dolnym Śląsku podłożono ładunek wybuchowy.
Ewakuowano wszystkie sklepy w województwie. Lubiński Kaufland musiało opuścić około pięćdziesięciu osób.
– Byliśmy zdani wyłącznie na funkcjonariuszy naszej komendy, ponieważ inne jednostki zaangażowano w podobne akcje w innych miastach – relacjonuje Sylwia Serafin z KPP w Lubinie.
Poszukiwania w większości innych miast na Dolnym Śląsku nadal trwają.
DRM/SZAT