Najpierw pili alkhol, później wpadli na pomysł, by wyżyć się na terenie miłkowickiej parafii. Wandale nie tylko zniszczyli elewację budynku parafii, ale też stojącą na jej terenie figurę Matki Boskiej. Na tym jednak nie poprzestali.
Na pomysł odwiedzenia miłkowickiej parafii dwaj 18-latkowie wpadli po wypiciu całego zapasu alkoholu, jaki ze sobą przywieźli. Nastolatkowie stwierdzili najpierw, że czas udać się do domu, ale po chwili ustalili, że jeden z nich odprowadzi drugiego.
– Na drogę jednak wzięli ze sobą farbę w sprayu, którą zniszczyli figurkę Matki Boskiej i słup ogrodzeniowy należący do parafii. Następnie udali się pod ośrodek zdrowia, gdzie pomalowali farbą elewację, drzwi i okna budynku. To jednak było za mało dla nich, więc wpadli na pomysł, że podpalą kontener na śmieci – relacjonuje st. sierż. Anna Tersa z legnickiej policji.
Zgłoszenie w tej sprawie dotarło do miejscowych policjantów. Chojnowscy kryminalny potrzebowali kilku dni, by ustalić, że sprawcami są mieszkańcy gminy Miłkowice.
– Młodzi, nieodpowiedzialni mężczyźni usłyszeli zarzuty niszczenia mienia i publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej, do których się przyznali. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem – dodaje st. sierż. Tersa.
Za zniszczenie mienia obu 18-latkom grozi pięcioletni pobyt za kratami. Z kolei za publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej mogą trafić za kraty na dwa lata.
Materiał wideo TV Regionalna.pl: