Do ogólnopolskiego protestu nauczycieli na terenie powiatu jaworskiego przyłączyło się 17 z 19 zadeklarowanych wcześniej placówek oświatowych. Mimo strajku egzaminy gimnazjalne odbywają się zgodnie z planem. Jak udało się skompletować komisje i o co walczą nauczyciele?
– Wszystkim zainteresowanym dyrektorom szkół udało się skompletować składy komisji egzaminacyjnych dla gimnazjalistów. Oprócz pedagogów w komisjach zasiadają również osoby spoza szkół – mówi naczelnik wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Jaworze, Wiesław Szymczyk. Urzędnik dodaje, że problem może pojawić się z egzaminami dla klas ósmych. Tam potrzebnych będzie jeszcze więcej nauczycieli, bo komisji będzie więcej i będą liczyć od 3 do 5 osób w zależności od ilości zdających na sali egzaminacyjnej. Strajk nie był skierowany przeciwko nikomu.
– Nie wykorzystujemy uczniów jako zakładników – podkreśla Stanisław Mazurek, prezes jaworskiego Zarządu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Przed przystąpieniem do protestu, nauczyciele wzięli udział w referendum. Na 19 zadeklarowanych placówek strajkuje 17. Mimo wcześniejszych deklaracji w strajku nie biorą udziału szkoły z terenu gminy Męcinka. Pracujący nauczyciele nie tylko prowadzą zajęcia dydaktyczne w swoich placówkach, ale oddelegowywani są do innych szkół, gdzie odbywają się egzaminy gimnazjalne i dla ośmioklasistów. O taką pomoc zazwyczaj zwracają się dyrektorzy strajkujących szkół. Póki co wszystkie egzaminy odbywają zgodnie z harmonogramem.
A o co konkretnie walczą nauczyciele? – Determinacja przerosła nasze możliwości. Przegraliśmy z trzodą chlewną i rogacizną. Walczymy o zwiększenie nakładów na edukację zarówno dla nauczycieli jak i pracowników administracyjnych. Liczymy, że dojdzie do kolejnej tury rozmów z ministerstwem – dodaje prezes Mazurek.
Materiał wideo TV Regionalna.pl: