II tura wyborów wyłoniła gospodarza stolicy powiatu legnickiego, ale emocji nie brakowało też w trzech gminach: Krotoszyce, Kunice i Legnickie Pole, których mieszkańcy poznali nowych wójtów.
W Krotoszycach już przed rozpoczęciem I tury było wiadomo, że dojdzie do zmiany władzy. Urzędujący wójt Beata Castaneda-Trujillo zapowiedziała bowiem, że nie będzie walczyć o kolejną kadencję. A że żaden z kandydatów nie zdołał uzyskać poparcia gwarantującego mu wygraną, rozstrzygnięcie poznaliśmy dopiero po wczorajszym głosowaniu. Ostatecznie mieszkańcy postawili na Wojciecha Woźniaka (45 l.), który uzyskał 69.24 proc. poparcia. Jego konkurent, 52-letni Dariusz Jarema, cieszył się poparciem 30.76 proc. mieszkańców.
W Kunicach zmiany władzy nie będzie. 61-letni Zdzisław Tersa wygrał w II turze, choć nieznacznie, gromadząc zaledwie 50.73 proc. głosów. O sporym zawodzie może w tej sytuacji mówić 36-letni Maciej Mikulicz, który zgromadził głosy 1477 mieszkańców gminy – zaledwie o 44 mniej niż urzędujący wójt.
Czas na zmiany nastał natomiast w gminie Legnickie Pole, gdzie z fotelem wójta pożegnał się 59-letni Henryk Babuśka. Dotychczasowego włodarza poparło 1024 mieszkańców, co przyniosło mu wynik na poziomie 43.24 proc. Zwycięzcą został Rafał Plezia (41 l.) – kandydat rereprezentujący, podobnie jak Babuśka, Nową Wieś Legnicką. Jego wynik to 56,76 proc. głosów, który jest zasługą decyzji 1344 mieszkańców gminy.