Źródlana woda z wulkanu

Mieszkańcy Pogórza Kaczawskiego mówią, że jest bardzo czysta, zdrowa i wyjątkowo smaczna. Wypływa z podziemnego źródła w Podgórkach i jako pierwsza w Polsce została nazwana wodą z Krainy Wygasłych Wulkanów.

Zastygła magma jest nieodzownym elementem krajobrazu tej części Pogórza Kaczawskiego i nie lada atrakcją dla turystów. Mowa oczywiście o wulkanach, od których swoją nazwę kilkanaście lat temu wzięła Kraina Wygasłych Wulkanów,  rozciągająca się od Wlenia aż po okolice Jawora. Wilcza Góra, Ostrzyca Proboszczowicka, Grodziec czy Czartowska Skałą to najbardziej popularne wzniesienia występujące na tym terenie. W tym towarzystwie z dumą prezentuje się również przełęcz Widok, potocznie zwana Kapellą. To właśnie nieopodal tego urokliwego miejsca, w paśmie Gór Kaczawskich, bije źródło wody, która od kilku miesięcy nosi tytuł „wody z Krainy Wygasłych Wulkanów”.

Źródło „Kapellanki” znajduje się w Podgórkach, niewielkiej wsi w powiecie złotoryjskim, z dala od jakiejkolwiek działalności przemysłowej czy gospodarstw rolnych. To między innymi właśnie dzięki temu zawdzięcza ona swoją niespotykaną czystość. Jest też naturalnie filtrowana przez skały wapienne i osadowe sprzed kilkuset milionów lat.

– Praktycznie nie musimy uzdatniać naszej wody do spożycia, bo robi to za nas natura. My ograniczamy się jedynie do prostych sitek, które zatrzymują niewielkie kamyczki. Przenikanie przez skały powoduje również wzbogacanie jej o cenne składniki mineralne, których łącznie jest około pięciuset.  Wśród nich są między innymi magnez i wapń, czyli jedne z ważniejszych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu – wyjaśnia Paulina Radwańska, dyrektor handlowy „Kapellanki”.

Umieszczenie na etykietach butelek wody informacji o miejscu jej pochodzenia, czyli o Krainie Wygasłych Wulkanów, może też pomóc w promocji samego regionu, który już dziś cieszy się zainteresowaniem turystów. Warto przypomnieć, że smakowe walory lokalnej wody zachwalają też władze Złotoryi, gdzie miejscową kranówkę urzędnicy podają gościom w karafkach.

Dodaj komentarz