Mieszkańcy dwóch wsi na terenie gminy Żukowice powiedzieli NIE w sprawie budowy szybu przez KGHM. Nie przyjęli też warunków jakie zaproponowała im spółka. Czego oczekują i czy jest szansa na porozumienie?
Z 243 uprawnionych do głosowania, udział w konsultacjach wzięły 142 osoby, z czego tylko 29 osób wypowiedziało się za inwestycją, natomiast 108 osób powiedziało NIE.
– Mamy hutę, mamy wysypisko odpadów, a z następnej strony chcą nam postawić szyb. A ten smród który się wydziela teraz to jest właśnie z KGHM-u – mówi mieszkanka wsi Kamiona.
KGHM w warunkach przedstawionych mieszkańcom gminy zaproponował współpracę i pomoc, która miałaby być realizowana w ciągu pięciu lat na różnych płaszczyznach:
– Praca, zdrowie, wyjazdy na baseny, zielone szkoły i rolnictwo – wymienia wójt gminy Żukowice, Krzysztof Wołoszyn.
Zdaniem mieszkańców, warunki zaproponowane przez spółkę są bardzo ogólne:
– Oni nam cały czas coś obiecują. Jak utworzyli tutaj wysypisko odpadów to też obiecali, że dzieci będą jeździć na ferie, na wakacje a wzięli je tylko raz. Nie jesteśmy pazerni, chcemy po prostu godnie żyć – mówi pani Czesława, która we wsi Kamiona mieszka już ponad 35 lat.
To na czym zależy mieszkańcom to wykup nieruchomości przez spółkę:
– Kombinat powinien nas wykupić, tak jak wykupił wioskę Żukowice, wioskę Biechów – mówi inny mieszkaniec wsi.
KGHM zaproponował wykup nieruchomości, ale tylko w najbliższym sąsiedztwie:
– Bliskie sąsiedztwo co to oznacza? Kilometr? Dwa? Nie jest to sprecyzowane – pyta inna mieszkanka.
Konsultacje miały na celu zasięgnąć opinii mieszkańców na temat budowy szybu, a ostateczna decyzja będzie należeć do rady gminy.
– W tej chwili w najbliższym czasie wyniki konsultacji będą analizowane na komisjach oraz przez radę gminy. Co będzie dalej zobaczymy – wyjaśnia wójt gminy.
Jak widać porozumienie wymaga renegocjacji. Jak nas poinformowano w KGHM, spółka odniesie się do wyników konsultacji jak otrzyma oficjalne pismo z Urzędu Gminy Żukowice.