Tylko do 14 września w Miejskim Ośrodku Kultury w Głogowie można oglądać wyjątkową wystawę pt. „Art. – Gen przez pokolenia. Sztuka Rodu Pateckich”.
Na ścianach Galerii Edukacji Twórczej MOK można zobaczyć obraz z 1909 roku, a obok zupełnie współczesny. Do tego miniatura pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie. Co je łączy?
– Nazwisko Pateckich – wyjaśnia Barbara Mareńczak-Piechocka, dyrektor MOK i zdradza, że chodzi o uzdolnionych artystycznie członków jej rodziny ze strony mamy. Na zdjęciu: pani Barbara obok autoportretu dziadka – Mariana Pateckiego.
Być może nigdy by do tej wystawy nie doszło, bo pani Barbara chroni swoją prywatność, ale w końcu uznała, że w tym zabieganym świecie warto zatrzymać się choć na chwilę ” po to tylko, aby zauważyć, że najważniejsza jest rodzina” – jak mówi. Kolejne pokolenia przemijają, ale jest coś, co nie przemija – sztuka. I w jej rodzinie tak właśnie było i jest nadal.
– Artyzm w rodzinie Pateckich przejawia się w malarstwie, rzeźbie, fotografii, tańcu, choreografii, a nawet w hafcie – wymienia pani Barbara i dodaje, że ją najbardziej fascynuje taniec.
Pierwszym artystą-malarzem był Hipolit Patecki. Do dziś zachowały się dwa jego obrazy, m.in. wspomniany powyżej z 1909 r. Malarzem był także jego syn Marian i jego prace też są na wystawie (poza tym był też uznanym fotografem). Stanisława, żona Mariana, z powodzeniem zajmowała się haftem. Z czworga ich dzieci dwoje odziedziczyło zdolności plastyczne: Maria Irena Leszczyńska zajęła się malarstwem, a Mirosław Patecki – rzeźbiarstwem. Jego dziełami są m.in. „Kot w butach” na rynku w Bytomiu Odrzańskim czy wspomniana figura Chrystusa w Świebodzinie. Najmłodszym artystą w rodzinie jest Piotr Leszczyński – wnuk Marii Ireny. Zdobył już sporo nagród za swoje prace malarskie. – Jego ojciec Leszek był pomysłodawcą i inicjatorem tej wystawy – dodaje Barbara Mareńczak-Piechocka.
Aby obejrzeć wystawę należy zgłosić się do sekretariatu MOK.
UR
