46-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego, który mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie wjechał w radiowóz usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i stracił prawo jazdy.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę, 5 sierpnia, około godz. 15 na drodze wojewódzkiej 329 między Jerzmanową a Bądzowem. Radiowóz pojechał tam po tym, jak zderzyły się dwa auta osobowe. Stał na bocznym pasie, z włączonymi sygnałami świetlnymi. Miejsce zdarzenia było odpowiednio oznakowane. Wtedy uderzył w niego kolejny samochód. Jak się okazało, 46-letni kierowca miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do izby wytrzeźwień.
– Został już przesłuchany, przyznał się do winy – powiedział nam Łukasz Szuwikowski z głogowskiej policji. – Postawiono mu zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i zabrano mu prawo jazdy.
W momencie uderzenia w radiowozie było dwóch funkcjonariuszy. Zostali lekko poszkodowani.
Z pierwszego zdarzenia do szpitala przewieziono też poszkodowanych z jednego z aut. U jednej z pasażerek, jak dodaje Łukasz Szuwikowski, stwierdzono obrażenia powyżej siedmiu dni, później wszystkie osoby zostały wypuszczone ze szpitala.
Zobacz także:
