Już po raz drugi Lubin przyłączy się do tej szczytnej inicjatywy i podejmie wyzwanie. Lubinianie będą ćwiczyć, jednocześnie zbierając pieniądze dla dzieci cierpiących na autyzm. Przyłączyć może się każdy. Chodzi o to, by wykonać milion swingów, czyli mocnych wymachów z dużym obciążnikiem.
– Chcielibyśmy przyciągnąć jak największą grupę ludzi, wykonać milion swingów, pomóc, a przy okazji promować zdrowy tryb życia oraz ćwiczenia – mówi Grzegorz Biliński, organizator imprezy.
Akcja pod hasłem „Milion swingów dla autyzmu” odbędzie się 1 kwietnia, czyli dzień przed Światowym Dniem Autyzmu, w klubie Crossfit przy ulicy Wyszyńskiego.
Organizatorzy zapraszają i starszych, i młodszych, również tych, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z kettlami. – Może przyjść każdy, nie stawiamy ograniczeń wiekowych. Im nas będzie więcej, tym lepiej. Trzeba tylko zabrać ze sobą strój sportowy – dodaje Grzegorz Biliński.
Organizatorzy liczą, że uda się zgromadzić tyle osób, że wspólnie wykonają milion swingów odważnikami kettlebell. – Mamy ponad 200 metrów na sali, więc zmieści się z 60 osób jednocześnie – mówi, śmiejąc się Grzegorz Biliński.
Podczas wykonywania miliona swingów będzie propagowana wiedza na temat autyzmu, ale też zbierane pieniądze na Dolnośląskie Stowarzyszenie na rzecz Autyzmu www.autyzm.wroclaw.pl.
Wszystko zaczęło się od Zielonej Góry. Pomysłodawcą akcji jest instruktor SFG Marcin Kil.
Więcej na temat lubińskiej edycji wydarzenia „Milion swingów dla autyzmu” można znaleźć TUTAJ.