Ukradli ze sklepu kiełbasę, a kiedy ekspedientka próbowała odzyskać towar, dostała butelką w głowę – do policyjnego aresztu trafiło dwóch mieszkańców powiatu lubińskiego. Mundurowym udało się ich zatrzymać dzięki reakcji pracownicy sklepu oraz pomocy policjanta po służbie.
Sytuacja miała miejsce wczoraj po godzinie 18. Dwóch mężczyzn, 32- i 33-latek, weszło do jednego ze sklepów na terenie Lubina. Chcieli zrobić zakupy, ale nie zamierzali za nie płacić. Wzięli kiełbasę o wartości około 30 zł i chcieli wyjść. Natychmiast zareagowała pracownica sklepu.
– Gdy chciała odebrać złodziejom ich łupy, została uderzona butelką w głowę. Na szczęście niegroźnie. Z pomocą sprzedawczyni ruszył świadek całego zajścia – policjant pracujący na co dzień w Komendzie Powiatowej Policji w Polkowicach – relacjonuje asp. sztab. Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.
Na miejsce wezwano policję. Najbliżej byli policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy, którzy pełnili służbę na terenie Lubina. – Funkcjonariusze, dojeżdżając na miejsce, zauważyli szarpiących się mężczyzn. Ruszyli z pomocą interweniującemu policjantowi i zatrzymali sprawców kradzieży, którzy trafili do policyjnego aresztu – dodaje asp. sztab. Pociecha.
Mężczyźni staną przed sądem. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.