Głogowscy policjanci zatrzymali 37 – letniego mieszkańca miasta, który strzelając z broni pneumatycznej uszkodził okna w jednej ze szkół. Straty sięgają ponad 2500 złotych. Mężczyzna tłumaczył się tym, że „wpadł na taki pomysł”.
Pierwsze zgłoszenia dotyczące uszkodzenia szyb policjanci otrzymali już w marcu zeszłego roku. I już wtedy byli przekonani, że sprawcą jest użytkownik broni pneumatycznej albo podobnej.
Spokój trwał do początku sierpnia, ale funkcjonariusze cały czas starali się doprowadzić do zatrzymania sprawcy. Tym razem mężczyzna popełnił błąd i został zatrzymany.
– W jego mieszkaniu zabezpieczono pneumatyczny pistolet oraz amunicję do niego – informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej komendy. – Mężczyzna przyznał się do wszystkich przedstawionych mu zarzutów, również tych, które dotyczyły zdarzeń z roku ubiegłego. Jak stwierdził w trakcie przesłuchania, strzelał bo „wpadł na taki pomysł”.
37-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Postanowił dobrowolnie poddać się karze. Będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 800 złotych oraz pokryć koszty szkód, jakie wyrządził. Za czyny, jakich się dopuścił grozi do lat 5 więzienia.
Podczas wyjaśniania sprawy, policjanci nie stwierdzili, by jego działania zagroziły życiu, zdrowiu lub bezpieczeństwu innych ludzi.
Zobacz także:
UR/FOT. KPP GŁOGÓW