GŁOGÓW. Jeden pobił, drugi utrudniał (WIDEO)

policjaDo 5 lat więzienia grozi 25-letniemu ochroniarzowi w jednym z głogowskich lokali za uszkodzenie ciała trzech przebywających tam osób. Taki sam wyrok może usłyszeć 52-letni właściciel tego lokalu za poplecznictwo, czyli utrudnianie postępowania.

Podczas zajścia do jakiego doszło w lokalu poszkodowani zostali: 20-letni mężczyzna i dwie kobiety, które były świadkami zdarzenia.

– Mężczyzna został uderzony w głowę w taki sposób, że doprowadziło to do trwałego uszkodzenia błony bębenkowej obu uszu – informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej komendy.

Poszkodowany 20-latek stwierdził, że został uderzony przez jednego z ochroniarzy lokalu, po tym jak zwrócił mu uwagę na niewłaściwą interwencję wobec innego klienta. Podczas zajścia ucierpiały też dwie mieszkanki miasta.

– Podejrzany uderzał je powodując liczne obrażenia – dodaje Bogdan Kaleta. – Ze względu na chuligański charakter tych czynów, prokurator objął je ściganiem z urzędu.

Agresywny mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia i ukrywał się, ale szybko został zatrzymany przez policjantów z wydziału kryminalnego. Usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała trzech osób. Grozi za to do 5 lat więzienia. Co więcej, działał on w warunkach recydywy. Z podobną karą musi liczyć się 52-letni właściciel lokalu, który usłyszał zarzuty utrudniania czynności policjantom prowadzącym postępowanie. Mężczyzna ukrywał istotne w tej sprawie dowody i fakty.

Zobacz także: 

UR/FOT. ARCHIWUM

Dodaj komentarz