Nowy trener nie pomógł. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin przegrali dwa mecze o wszystko i na dwie kolejki przed końcem sezonu 2013/2014 definitywnie spadli z T-Mobile Ekstraklasy. Przysłowiowy gwóźdź do trumny „Miedziowym” sprawili zawodnicy Cracovii Kraków (1:2) oraz Piasta Gliwice (0:2).
W decydującą fazę rozgrywek podopieczni Piotra Stokowca wchodzili z czteropunktową stratą do bezpiecznej czternastej pozycji w tabeli. Atutem lubinian miał być jednak terminarz, który dawał nadzieje na utrzymanie, gdyż zawodnicy mieli do rozegrania spotkania z bezpośrednimi rywalami. Aby liczyć się w grze o utrzymanie KGHM Zagłębie Lubin musiało wygrać oba mecze. Rzeczywistość była jednak brutalna, ponieważ najpierw Cracovia w Lubinie, a następnie Piast w Gliwicach pozbawił „Miedziowych” wszelkich złudzeń i lubinianie, którzy dysponują czwartym budżetem w T-Mobile Ekstraklasie pożegnali się z najwyższą klasą rozgrywkową. Taki stan rzeczy z całą pewnością spowoduje trzęsienie ziemi w klubie. Nieoficjalnie mówi się, że z lubińskiego klubu odejdą czołowi zawodnicy m.in. Silvio Rodić, Arkadiusz Piech, Bartosz Rymaniak i David Abwo.
KGHM Zagłębie Lubin po raz ostatni w I lidze występowało po karnej degradacji w sezonie 2008/2009. Na całe szczęście dla lubińskiego klubu był to jedynie jednoroczny epizod, ponieważ po zajęciu drugiego miejsca „Miedziowi” wrócili do Ekstraklasy. Co ciekawe, w tym samym sezonie razem z podopiecznymi wtedy Oresta Lenczyka do najwyższej klasy rozgrywkowej wrócili zawodnicy Widzewa Łódź, którzy w tym sezonie solidarnie z nami… spadli z T-Mobile Ekstraklasy.