Instytucje publiczne nie będą już mogły składać projektów do budżetu obywatelskiego w Głogowie. Tak mówią nowe, wprowadzone przez władze miasta zasady. Ich zdaniem budżet był zdominowany przez projekty placówek samorządowych i przestał być atrakcyjny dla zwykłych mieszkańców.
Do tej pory projekty do budżetu obywatelskiego mogli składać nie tylko głogowianie, ale także instytucje oraz placówki oświatowe. W tym roku to się jednak zmieni.
–Chodzi o to, żeby mieszkaniec pisząc wniosek sporządził taki projekt, który dotyczy jego najbliższego otoczenia i będzie dostępny dla wszystkich. Obiekty szkolne oświatowe to często tereny zamknięte i i niedostępne dla ogółu – tłumaczy Piotr Poznański, zastępca prezydenta Głogowa.
W poprzednich dwóch edycjach projekty składane przez instytucje publiczne stanowiły większość zadań realizowanych w ramach budżetu.
– Bardzo wiele osób sygnalizowało, że nie będą brać udziału w budżecie, bo i tak przegrają z instytucjami publicznymi. Zabijany był w ten sposób duch obywatelskości, a budżet stawał się mniej atrakcyjny – dodaje Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Budżet obywatelski dla instytucji publicznych był często jedyną szansą na realizację ciekawych zadań. Przykładem jest Miejski Ośrodek Rehabilitacji i Usług Specjalistycznych.
– Udało nam się pozyskać 200 tysięcy złotych na ogród doświadczania świata – mówi Mirosława Krasicka, dyrektor MORiUS.
Ogród będzie podzielony na sfery, w których dzieci będą odbierać bodźce wszystkimi zmysłami. Będzie to także pierwszy w Głogowie plac zabaw przystosowany dla dzieci niepełnosprawnych. Dyrektorka ośrodka przyznaje, że gdyby nie budżet obywatelski szanse na realizację tego projektu byłyby nikłe.
– Była szansa i tę szansę wykorzystaliśmy. Jest mi niezmiernie przykro, że szansa się tak szybko skończyła, bo ten ogród to tylko pewien etap rozwoju. Myślę, że nie dostalibyśmy tych pieniędzy gdyby nie budżet – dodaje Mirosława Krasicka.
Czy teraz mieszkańcy miasta będą mieli większe szanse na to by ich projekty wygrywały – to się okaże. Jednak może być ich znacznie mniej, bo wciąż niewielu głogowian słyszało o budżecie obywatelskim.
W tym roku głogowianie będą mieli do dyspozycji 2,5 miliona złotych.