800 kilometrów zabytkowym traktorem (WIDEO)

Choć nie planował zatrzymywać się w Lubinie, to do postoju tutaj zmusił go deszcz. Martin Havelka podróżuje dość nietypowym i zabytkowym środkiem transportu – niebieskim traktorem marki Zetor z 1954 roku – przyciągając uwagę mijających go kierowców. Czech ma do pokonania około 800 km, a zmierza do Łazów nad morzem.

Martin wyruszył ze Škrydlovic w Czechach w ostatnią niedzielę, a do celu ma dotrzeć w czwartek. Towarzyszą mu – jadąc busem – żona i 7-letni syn. Mężczyzna całą drogę zamierza pokonać podróżując traktorem, który własnoręcznie odremontował. Jego Zetor potrafi rozwinąć zawrotną prędkość do 36 km/h i jak śmieje się Martin, jazda nim to sama przyjemność: – Naturalna klimatyzacja, wiatr we włosach. Czasem tylko trzeba się zatrzymać na parę minut, gdy pada deszcz – mówi.

W taką podróż przez Czechy i Polskę Martin wybrał się już po raz drugi. Jedzie na Nadmorski Zlot Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych w Łazach nad morzem. To nie pierwsza i nie ostatnia wyprawa Czecha. Co roku ze swoim Zetorem 25 bierze udział w wielu zlotach wielbicieli starych maszyn rolniczych, przede wszystkim w Czechach, ale także w dwóch w Polsce – we wspomnianych Łazach oraz w Wilkowicach. Traktorem dotarł nawet do Austrii.

Wszędzie gdzie Martin pojawia się na swojej niebieskiej zabytkowej maszynie, wzbudza spore zainteresowanie. Inni kierowcy mijając go pozdrawiają, machają. Gdy zatrzymał się w Lubinie, również nie pozostał niezauważony. O jego nieplanowanym postoju powiadomił nas jeden z Czytelników.

Zetora Martin kupił przed kilkoma laty. Maszyna potrzebowała remontu. Czech doprowadził ją do pierwotnego stanu. Dla niego to pasja i hobby. Jak mówi, ma też kilka innych maszyn, które powoli remontuje.

Swoją wyprawę Martin Havelka relacjonuje na Facebooku.

.

Dodaj komentarz