Trwa dogaszanie ognia w podlegnickim Bartoszowie, gdzie wczoraj późnym wieczorem zapaliły się baloty słomy. W akcji uczestniczyło w sumie 10 strażackich zastępów. Nie było osób poszkodowanych, choć konieczna okazała się ewakuacja maszyn rolniczych. Na miejscu spłonął też ciągnik.
Zgłoszenie pożaru słomy dotarło do legnickich strażaków wczoraj o godz. 21.12. Ratownicy dotarli na miejsce 7 minut później.
– Strażacy potwierdzili, że na miejscu pali się sterta słomy w balotach oraz ciągnik. Zagrożony pożarem był pobliski budynek produkcyjny szwalni i maszyny rolnicze – relacjonuje Marcin Swenderski z legnickiej straży pożarnej. – Strażacy przystąpili do podania pięciu prądów wody na słomę, która znajdowała się pod blaszaną wiatą – dodaje.
Ogień gasiło w sumie 5 zastępów PSP oraz 5 z legnickiej OSP. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przenieśli stamtąd maszyny rolnicze, które stały w pobliżu ognia. Ich interwencja polegała na wyciąganiu kolejnyhc balotów słomy, rozbieraniu ich i dogaszaniu.
– Działania trwają do tej pory. W tym momencie strażacy dogaszają ogień, na miejscu jest wciąż siedem zastępów – kończy Swenderski.